Forum fanów Davida Bowiego

Ozannah · Wysłany: Śro 20:02, 31 Mar 2010 Temat postu:

Hurra, hurra, teoria spiskowa! Very Happy

A powiedzieli Ci czemu? Very Happy

smith

oh, just look at me...

Angie B.

Dzisiaj kumpel mnie zaskoczył.

Patrzy na mnie i mówi: "Czemu masz marchewkowe włosy? Wyglądasz jak Ziggy Stardust" a mi morda w dół opadła...

A tak a'propos nie mam marchewkowych włosów chociaż bardzo bym chciała. Mam ciemno-rude Laughing

annia

Też bym tak chciała... ale za to mogę sobie całkiem nieźle porozmawiać o Bowiem z siostrą, którą zaraziłam obsesją na jego temat (w razie czego pozdrawiam,gdybyś tu akurat zaglądała).

Chociaż moja siostra opowiadała mi ostatnio, że na angielskim miała coś o Wielkanocy, i było że kapłan w środę popielcową mówi "ashes to ashes, dust to dust" No i już do końca angielskiego wiadoma piosenka kołatała się jej w głowie. Kiedy po lekcji powiedziała to anglistce, ta powiedziała że Bowiego nawet lubi, ale tej piosenki nie kojarzy.

No i jeszcze teraz sobie przypomniałam, że dużo wcześniej zanim wiedziałam kto to Bowie, widziałam z mamą teledysk do "Let's dance", i okazało się że to jest jeden z pierwszych teledysków które albo oglądała, albo dobrze zapamiętała moja mama. Ale że to Bowie to musiałam ją uświadomić całkiem niedawno.

Wujek Dominik

Angie B.

Heheh własnie przypomniała mi się jedna historia Cool

6.08.2009 stadion Śląski. Czekam sobie pod sceną na koncert U2. Ciasno, gorąco, tłoczno, ktoś mi po palcach depcze, ale stoję Cool

.Cierpliwie czekam.
Snow Patrol jako support, potem jakaś muzyczka na rozruszanie. Czekam.
No i zaczyna się show... Jako że na rozpoczecie koncertów na trasie 360 st tour mają Space Oddity to juz mam ekstazę. Tak Space Oddity Bowiego. Obok stoi kumpel, ja śpiewam "ground control...", a on patrzy jak się wczuwam i mówi (a raczej krzyczy):"Kurde, byłem w Amsterdamie, Paryżu, Berlinie (wymienia) na tej trasie i za każdym razem zastanawiam się co to za głupi utwór". A ja? No cóż udałam że tego nie słyszałam. Żal byłoby tłumaczyć "prawdziwemu fanowi rocka" że to Bowie...

smith

uwielbiam rockerskie podejście.

Angie B.

No wczoraj koleżanka mnie rozwaliła Wink

Byłam w Empiku, wygrałam bon to stwierdziłam że zaszaleję. Myślę sobie: kurczę ale bym chciała kupić sobie Aladdin Sane. Ewentualnie może coś mr B. wpadnie mi w oko.
Chodze po Empiku, ogladam płyty, szukam B. Nic. Mały szok. Jak to nie ma ani jednej płyty???Patrzę jeszcze raz. Pytam się sprzedawcy. No ni ma.
Przychodze do domu. Mówię współlokatorce, ze nie mieli ani jednej płyty Dave'a. A co ona na to?
"Co się dziwisz? To jest DINOZAUR ROCKA i jego czasy dawno mineły, więc nie dziw sie że nie ma ani jednej płyty w Empiku".

A ja myślałam że DINOZAURAMI to sa Stonesi. Albo Aerosmith. Widocznie sie myliłam;p

hunky_doris

Wujek Dominik

Ale co w tym dziwnego. Bowie w Polsce to dla niewtajemniczonych Let's Dance, a dla "wtajemniczonych" Ziggy Stardust. Ogólnie muzyka z czasów kiedy nasze pokolenie albo dopiero miało zostać poczęte, albo srało w pieluchy i właśnie zaczęło chodzić. Tak czy inaczej czasy odległe. Niestety brakuje świadomości że Bowie ostatnią płytę póki co wydał w XXI wieku i że są takie dźwięki które wydał, które się poprostu nie starzeją. Gdybym nie wiedział tego co wiem teraz i moja wiedza o Panu B. zatrzymała się na czasach wczesnego technikum, to zareagowałbym identycznie.

lalala

Ja przed moim rozszerzeniem wiedzy na temat DB byłam świadoma jego wkładu w świat muzyki, a dodatkowo pamiętam jak "Thursday's Child" leciało w liście 30 ton. Very Happy

A propos otoczenia - jednego dnia dwa razy wspomniałam o DB wśród znajomych i dwa razy spotkałam się z taką samą reakcją na to nazwisko: "Kto to? (tutaj moje załamanie spowodowane tym, że byłam jeszcze wówczas przekonana, że każdy wie przynajmniej, kim on jest...) Aktor jakiś?" -_-"

Wujek Dominik

Na obcą ignorancję nie da się wiele poradzić poza notorycznym powtarzaniem. W takiej sytuacji znacznie lepiej powiedzieć 3 słowa o facecie niż kogoś wyśmiać. A nóż komuś akurat podejdzie.

lalala

Świeża historia:"David Bowie? To ten, co grał w Step Up?"

wyjaśnienie: chodziło o Patricka Swayze i Dirty Dancing Razz

Wujek Dominik

W wyszukiwarkach ostatnio ludzie notorycznie szukają hasła "David Bowie - Love me". Zastanawiałem się co to za piosenka i dlaczego ja nie znam, skoro tylu ludzi zna. Jedyne co mi przychodziło do głowy to "Wild is the wind", ale to przecież nie taka aż znowu znana piosenka. W końcu znalazłem i się wyjaśniło: ludzie mylą Davida Bowie z niejakim Danielem Bovie...

Angie B.

Daniel Bovie... A faktycznie wpisując w googlach hasło david bowie pierwsze wyskakuje love me....