Autor |
Wiadomość |
Wujek Dominik |
Wysłany: Śro 18:29, 13 Cze 2012 Temat postu: |
|
subterranean napisał: |
solo w Ogniach Świętego Elma  |
No to jest miazga nie z tej Ziemi! |
|
 |
subterranean |
Wysłany: Wto 9:00, 12 Cze 2012 Temat postu: |
|
Collins grał tam tylko "gościnnie" na trzech kawałkach (Zawinul, Over Fire Island i Sky Saw). Większośc perkusji to i tak Eno Ale grał, grał, podobnie jak Fripp który zagrałna tej płycie solo w Ogniach Świętego Elma  |
|
 |
Wujek Dominik |
Wysłany: Sob 23:37, 24 Mar 2012 Temat postu: |
|
Szokłem |
|
 |
Wielki Elektronik |
Wysłany: Sob 13:17, 24 Mar 2012 Temat postu: Re: Lepiej słuchać Bowiego niż oglądać telenowele |
|
Wujek Dominik napisał: |
Na Another Green World grał Phil na perkusji? |
Tak. |
|
 |
Wujek Dominik |
Wysłany: Sob 10:24, 24 Mar 2012 Temat postu: Re: Lepiej słuchać Bowiego niż oglądać telenowele |
|
Wielki Elektronik napisał: |
Dokładnie . Miałem ostatnio taki dylemat po wysprzątaniu mieszkania -"Pierwsza miłość" czy David Bowie. Wygrał Bowie. Posłuchałem sobie "Reality" a potem jeszcze pierwszego album Davida Bowie z 1967 r. i na dokładkę "Another Green World" Briana Eno z Philem Collinsem na perkusji. Miodzio . |
Na Another Green World grał Phil na perkusji? |
|
 |
Sol |
Wysłany: Pią 14:20, 23 Mar 2012 Temat postu: |
|
Ali, bo, choć to pewnie zabrzmi jak profanacja, świętokradztwo i co tam, do sprzątania najlepsza jest Metallica ja poważnie, testowałam mnóstwo podkładów i ścieżek dźwiękowych i nic tak nie pasuje do odkurzacza i do ściery jak właśnie Metallica - ale to mój prywatny wybór, nikogo nie chcę sprowadzać na złą drogę  |
|
 |
Alireen |
Wysłany: Pią 9:17, 23 Mar 2012 Temat postu: |
|
A czemu nie słuchałeś Bowiego sprzątając? Oto jest pytanie  |
|
 |
Wielki Elektronik |
Wysłany: Czw 21:13, 22 Mar 2012 Temat postu: Lepiej słuchać Bowiego niż oglądać telenowele |
|
Dokładnie . Miałem ostatnio taki dylemat po wysprzątaniu mieszkania -"Pierwsza miłość" czy David Bowie. Wygrał Bowie. Posłuchałem sobie "Reality" a potem jeszcze pierwszego album Davida Bowie z 1967 r. i na dokładkę "Another Green World" Briana Eno z Philem Collinsem na perkusji. Miodzio . |
|
 |